wtorek, 26 lutego 2013

voyage voyage

Witajcie! Wracam po kolejnej dużej przerwie, tej dużo dłuższej (prawie miesiąc). Potrzebowałam tak długiej przerwy, żeby nabrać na nowo siły, troszkę odpocząć i skupić się na równie ważnej szkole. Wprowadziłam jedną ale za to dużą zmianę - link do bloga :).
Dzisiejszy wygląd, który przygotowałam zaliczam do tych bardzo wygodnych. głównym elementem jest najlepsza na świece szara bluza - uwielbiam ją <3. Połączyłam ją z jeansowymi rurkami, białym topem, burgundową czapką i karmelowymi traperkami.Do całości dołączyłam jeszcze vintage plecak. Za zdjęcia dziękuję bardzo mojej siostrze, a za przepyszne latte firmie Le Crobag. Miłego wieczoru :) !